W dn. 5.04.2015r. po godzinie 16 krakowska Policja otrzymała informację o pozostawionej torbie w tramwaju linii 50. Motorniczy zjechał tramwajem na pętle na Dąbiu. Na miejsce skierowano: pluton alarmowy Oddziału Prewencji Policji, załogi Komisariatu II Policji, Wydziału Sztab Policji KMP Kraków, pionu kryminalnego, WTK, a także Wydziału Ruchu Drogowego. Ponadto na miejsce zadysponowano dwa zastępy z "jedynki" GBARt 2,5/16 Volvo, GBARt 2,5/24 MAN oraz Oficera Operacyjnego SKKM, a także Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Inspektora MPK. Wyznaczona została strefa bezpieczeństwa, gdzie z bezpiecznej odległości gapie przyglądali się działaniom Policji. Ruch samochodowy i tramwajowy na alei Pokoju przez dwie godziny był zablokowany.

Na miejsce przybył z KMP Tarnów przewodnik z psem wyszkolonym do wykrywania zapachu materiałów wybuchowych. Zachowanie psa wskazywało, że w torbie znajduje się ładunek wybuchowy. W związku z tym na miejsce skierowano pirotechników SPAP KWP Kraków, którzy zajęli się podejrzaną torbą. O godzinie 19:35 policjanci w specjalnej przyczepie pirotechnicznej wywieźli podejrzaną torbę na poligon, gdzie bliżej się jej przyjrzą.

W pozostawionym bagażu znajdowały się substancje chemiczne - nie stwierdzono obecności ładunku wybuchowego - poinformowała krakowska Policja